Na początku mojej historii

Odkąd pamiętam, lubiłam występować na scenie i marzyłam o karierze aktorskiej. Pierwsze kroki w odkryciu swojej pasji stawiałam dzięki mojej mamie – kiedy skończyłam 2,5 roku, moja mama nagrywała magnetofonem jak recytuję wiersze. Dla niektórych może się to wydawać abstrakcyjne i wprost niemożliwe, że takie małe dziecko potrafi recytować wiersze – a właśnie że możliwe – w moim domu rodzinnym czytało się dużo od najmłodszych lat. Czytanie było to dla mnie naturalną czynnością jak oddychanie, spanie czy jedzenie. W zerówce dziwiłam się, że inne dzieci nie czytają. Przez wszystkie lata szkolne, kiedy tylko się dało występowałam na scenie – prowadziłam apele szkolne, przemawiałam na akademiach. . Jakie były dalsze kroki? W klasie maturalnej występowałam w teatrze młodzieżowym w Suwałkach, a po maturze zdawałam do Szkoły Teatralnej, do której – ku mojemu ogromnemu zdziwieniu i rozczarowaniu się nie dostałam


To w jakim miejscu jestem teraz.

Aktorką nie zostałam – chociaż życie jest pełne niespodzianek, więc jeszcze wszystko przede mną, jestem mamą trójki uroczych dzieciaków, z dyplomami ukończenia trzech kierunków studiów - coś lubią mnie te trójki oraz wydawcą niepowtarzalnej książeczki dźwiękowej dla dzieci. Chcę dzielić się zdobywaną przez lata wiedzą z innymi mamami, tatami (jak to śmiesznie brzmi? :), nianiami, nauczycielami przedszkola oraz osobami, które na co dzień towarzyszą dzieciom i pomagają poznawać im świat; jednym słowem ze wszystkimi, dla których dobro i wychowanie dzieci jest bardzo ważne. . W jaki sposób? Organizując spotkania, rozmawiając z nimi, pisząc artykuły o tym, na czym się znam najlepiej. Moja druga pasja to mówienie i tu chciałabym Was serdecznie zaprosić do wspólnej pracy nad głosem, dykcją, wymową i panowaniem nad stresem podczas wystąpień publicznych. Choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać mało oczywiste, ale taka samoświadomość ciała, głosu połączona z praktyką, może być ogromnym atutem podczas takich sytuacji jak rozmowa o pracę czy prezentacja ważnego projektu przed pracodawcą czy ustny egzamin na studiach lub ustna matura.


Moment przełomowy, sytuacja która sprawiła, że jestem teraz w tej sytuacji.

Dwa wydarzenia miały ogromny wpływ na to w jakim miejscu znajduje się teraz. Pierwszy to spotkania Klubu Przedsiębiorczych Mam. W 2014 roku poznałam na jednym z nich Kasię – certyfikowanego coacha, to z Nią przeszłam proces coachingowy, podczas którego uświadomiłam sobie czego tak naprawdę pragnę – rozmawiać z ludźmi, czytać dzieciom, dawać ludziom swój głos, pomagać innym w używaniu własnego głosu. I tak doszło do drugiego wydarzenia – w lutym 2016 roku wzięłam udział w warsztatach lektorskich w Studiu Melange w Warszawie. I tam przeżyłam catharsis! Poznałam niesamowitych, otwartych, krytycznych ludzi, ale przede wszystkim przy nich poczułam, że głos to jest coś co mnie wyróżnia i tą drogą chcę iść. W trakcie tego weekendu podjęłam decyzję o wydaniu książki dźwiękowej i wyjściu z mojej strefy komfortu, o wyjściu z dresów i z domowej twierdzy, którą sama sobie stworzyłam. Kiedy byłam przekonana, że książka dźwiękowa stanie się moim tak zwanym trzecim dzieckiem, okazało się, że faktycznie jestem w trzeciej ciąży (październik 2016 roku). To właśnie Ona stała się dodatkowym motywatorem do doprowadzenia prac do końca, a nie wymówką do porzucenia marzeń o wydaniu książki. Jeśli nie wtedy, to kiedy? Jeśli nie ja, to kto?


PO MOMENCIE PRZEŁOMOWYM

Kiedy moja rodzina przygotowywała się do narodzin córki, ja pracowałam nad książką, szukałam współpracowników, którzy mieli wykonywać dla mnie poszczególne etapy książki. W związku z tym musiałam zacząć wychodzić z domu na różne spotkania dla przedsiębiorców, dzięki temu poznałam bardzo dużo ciekawych osób, z którymi do tej pory utrzymuję kontakt. Po zrobieniu rozeznania w temacie wydania książki, a nie ukrywam, że w momencie, w którym postawiłam sobie taki cel, moja wiedza o tym była żadna, okazało się, że potrzebne będzie dodatkowe wsparcie finansowe. Pomysł ze zbiórką crowdfundingową pojawił się sam i w rezultacie na początku stycznia 2017 roku na jednym z portali crowdfoundingowych rozpoczęła się akcja zbiórki środków na wsparcie wydania książki na moje 30. urodziny. Do akcji ”Wydaj ze mną książkę na 30tkę” przyłączyły się 102 osoby, które pomogły mi w realizacji mojego marzenia, dzięki Wam nabrałam wiatru w żagle i rozpędu do działania.


MOMENT PRZEŁOMOWY

Jednak zanim dotarłam do momentu, w którym jestem teraz, wiele po drodze się wydarzyło. W gimnazjum wstąpiłam do harcerstwa. Dzięki temu poznałam mnóstwo cudownych osób, zafascynowałam się podróżami, odkryłam w sobie zamiłowanie do organizacji imprez i wydarzeń. Przełamałam ogromną ilość barier i lęków, nauczyłam się, że niemożliwe nie istnieje. Po maturze przeprowadziłam się z Suwałk do Warszawy, żeby rozpocząć studia polonistyczne z logopedią na Uniwersytecie Warszawskim, w trakcie studiów zafascynowałam się wczesnym wspomaganiem rozwoju mowy u dzieci i podjęłam się studiowania równoległego wczesnej interwencji i wspomagania rozwoju dziecka (pedagogika specjalna na Akademii Pedagogiki Specjalnej) dodatkowo ukończyłam wychowanie przedszkolne). W trakcie studiów, udzielałam korepetycji, pracowałam w prywatnym żłobku i założyłam rodzinę, pomiędzy obronami urodziłam Michałka i zaczęłam spełniać się w roli mamy jednego, a niedługo później ( po dwóch latach) także drugiego dziecka. A pierwszy krok na drodze do nagrywania audiobooków podjęłam dzięki mojemu synowi, który uwielbiał słuchać czytanych przeze mnie bajek i tym samym zmotywował mnie do ich nagrywania. Taki mały trik pozwalający zoptymalizować wykorzystanie mojego czasu jako młodej mamy



Jestem otwarta na współpracę i wszelkie propozycje związane z nagraniem reklamy, opowiadania, wiersza, informacji, wiadomości, e-booka czy innego tekstu, dedykacji z okazji ważnego wydarzenia w życiu, np. zdany egzamin.


Aby być na bieżąco ze wszystkimi aktualnościami i newsami zapraszam do polubienia mojego funpage'a.